Robertus pisze:Jeżeli źródło zakłóceń należy do użytkownika „rządowego” to w takim przypadku UKE obowiązują określone procedury postępowania. Szczegóły znajdują się w rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 9 grudnia 2014 r. w sprawie sposobów postępowania w przypadku stwierdzenia, że urządzenie wytwarzające pole elektromagnetyczne powoduje szkodliwe zakłócenie pracy innego urządzenia (Dz. U. poz. 1821). Usunięcie takiego zakłócenia może jednak trochę potrwać.
...i pewnie potrwa. W tej chwili to jest loteria DAB jest a czasami zakłócenia są tak dokuczliwe,że przytyka radioodbiorniki i korekcja nie daje rady . Ponadto zauważyłem,że tak jak dziś rano przy pogodzie deszczowej zgniłym niżu wbrew logice bo przecież to zaledwie 30 km od nadajnika sygnał z RTCN Srem ulega strasznym fluktuacjom i osłabieniu. Kompletna paranoja
7 KW ERP, 550 Wat
w kabel Smieszne :,A wszystko przez to żeby nie płacić za powiaty,które w zamówieniu mapka nie obejmuje. Srem powinien zostać pilnie sprawdzony przy emisji przekraczającej 10 KW albo nawet 20 KW tylko że to drugie nie jest możliwe z tym nadajnikiem RS ,który tam spoczął na wieki wieków.
Jest natomiast możliwa zmiana charakterystyki systemu na wieży SLR na Piątkowie gdzie powinien zostać zainstalowany systemik anten dookolny.
Niestety wszyscy są jak widać zadowoleni ,a Polskie Radio traktuje te emisje z przymrużeniem oka. Zadowoleni widzą mapkę pokrycia Emitela, przejadą się po ulicach z anteną dachową i jakoś działa bo akurat wojsko wyłączyło radar albo podnieśli wiązkę.
Przerwie chwilowo tu i ówdzie więc wychodzą z założenia, że jest ok. Nie świadomi,że w blokach ba nawet w budynkach z cegły już jest siermięga.
A oto jak się robi DAB w miastach w cywilizowanym Kraju .W Berlinie sygnał jest wszędzie dosłownie wszędzie nawet wbrew logice na parkingach podziemnych i to prawie max słupków na radioodbiorniku przenośnym korekcja daje radę :
W Polsce kombinacje alpejskie byle taniej i po kosztach. Rozumiem,że Polskie Radio psie pieniądze za to płaci,ale jeśli do żle wdrożonej technologii i do tego zakłóceniach pochodzących od urządzeń wojskowych zrażą się odbiorcy bo radio przy przemieszczaniu się ąąćććka i zanika to nic już nie uratuje naziemnych emisji. Zresztą prawdopodobnie i tak nic ich nie uratuje bo LTE i stacjonarnie WLAN zamiecie wszystko . Szkoda
---------------------------------------------------
Aktualizacja: godz:15:00
Przyjechali ludzie z UKE, F-16 latają pomiar analizatorem pokazuje,że kanał jest czysty,a pręgów nie ma. Radia DAB grają. Czary bo rano była rzeźnia. Pozostaje udać się do wróżki o spec.-- zjawiska paranormalne.
. Końcówki profesionalne kompresyjne zaciskane. Brak jakichkolwiek zakłóceń od ledów i elektroniki . Odłączyłem chałupę od prądu żeby zrobić ten test ,a radio odbierało na zasilaniu bateryjnym. Zresztą tu problem jest nie tylko w moim QTH 
?
Aparatura pomiarowa UKE pokazała że obecnie główny prążek,który pierniczył odbiór DAB na potężnym obszarze jest na 216 Mhz. .Zresztą tych pręgów w sumie jest więcej,ale mam nadzieję ,że Panowie z UKE z,którymi miałem przyjemność pomierzyć lokalnie poobserwują lotników przez dłuższy czas.
